to dlaczego uważasz, że "nadszedł czas"? Jeśli nie masz na to ochoty, daj sobie spokój. <br><br><br>Czyj samochód<br>Jesteśmy razem od trzech lat, pracujemy w jednej firmie (ale nie w jednym zespole). Wynajmujemy dom pod miastem, więc postanowiliśmy kupić samochód, żeby razem dojeżdżać do pracy. Właściwie większość pieniędzy dałam ja, bo Rafał nie miał aż takich oszczędności. Ale to on załatwiał formalności i samochód zarejestrowany jest na niego. Tymczasem teraz coraz częściej muszę wracać do domu kolejką, bo on ma wieczorem różne sprawy do załatwienia, używa też auta w weekendy. Awantury nic nie dają. Zaczynam, niestety, podejrzewać, że zostanę sama, i to