Gdyby ktoś chciał oceniać stan stosunków polsko-francuskich na podstawie komentarzy prasowych z ostatnich dwóch miesięcy, to doszedłby zapewne do błędnych wniosków. Trzeba koniecznie przywrócić prawdę o niezmiennej od wieków sile związków, nie tylko kulturalnych, między obu naszymi narodami&lt;/&gt; - mówił w piątek w &lt;name type="place"&gt;Paryżu&lt;/&gt; polski minister spraw zagranicznych &lt;name type="person"&gt;Włodzimierz Cimoszewicz&lt;/&gt;.&lt;/&gt;<br>Rozmowa ministra z szefem francuskiej dyplomacji &lt;name type="person"&gt;Dominique'em de Villepin&lt;/&gt;, a potem wspólny obiad z udziałem specjalnych gości (m.in. &lt;name type="person"&gt;Romana Polańskiego&lt;/&gt; i prof. &lt;name type="person"&gt;Krzysztofa Pomiana&lt;/&gt;), miały nie tylko przywrócić przekonanie o &lt;q&gt;"sile związków"&lt;/&gt;, ale też dowieść &lt;name type="place"&gt;Europie&lt;/&gt;, że nieporozumienia &lt;name type="place"&gt;Francja&lt;/&gt; i &lt;name type="place"&gt;Polska&lt;/&gt; wolą puścić w niepamięć, i szukać - dla dobra rozszerzonej