Typ tekstu: Książka
Autor: Karol Modzelewski
Tytuł: Barbarzyńska Europa
Rok: 2004
co usłyszał, na mowę ojczystą: dzień księżyca, czyli Montag, poniedziałek. Tak mogło zrodzić się nieporozumienie, którego owoc kronikarz zapisał w poprawnej kościelnej łacinie: w każdy poniedziałek, omni secunda feria 36.
Helmold nie zetknął się bezpośrednio z dziełem Tacyta. Znał jedynie, za pośrednictwem Adama z Bremy, te fragmenty Germanii, które wykorzystał Rudolf z Fuldy we wstępnej części Translatio sancti Alexandri. W kompilacji tej nie ma ani słowa o wiecach. Rudolf pominął rozdziały 11 i 12, wspomniał tylko o zabobonnej wierze pogańskich Sasów, jakoby nów i pełnia księżyca stanowiły najlepszą wróżbę pomyślności podejmowanych wówczas działań37. Informacja ta pochodziła od Tacyta, do Helmolda jednak
co usłyszał, na mowę ojczystą: dzień księżyca, czyli Montag, poniedziałek. Tak mogło zrodzić się nieporozumienie, którego owoc kronikarz zapisał w poprawnej kościelnej łacinie: w każdy poniedziałek, omni secunda feria 36.<br>Helmold nie zetknął się bezpośrednio z dziełem Tacyta. Znał jedynie, za pośrednictwem Adama z Bremy, te fragmenty Germanii, które wykorzystał Rudolf z Fuldy we wstępnej części Translatio sancti Alexandri. W kompilacji tej nie ma ani słowa o wiecach. Rudolf pominął rozdziały 11 i 12, wspomniał tylko o zabobonnej wierze pogańskich Sasów, jakoby nów i pełnia księżyca stanowiły najlepszą wróżbę pomyślności podejmowanych wówczas działań37. Informacja ta pochodziła od Tacyta, do Helmolda jednak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego