jeszcze pozwolić na połączenie przegrywanej wojny, na którą trzeba uzbrajać masy żądnych ziemi chłopów, z fermentem społecznym w kraju.<br>Jak wynika z wielu przekazów źródłowych, Joseph Goebbels zachwycał się propagandą bolszewicką, co nie znaczy wcale, aby chciał i potrafił korzystać z jej doświadczeń. Inaczej bowiem w czerwcu 1941 roku III Rzesza podjęłaby hasła komunistyczne z roku 1917, obiecując przydział kołchozowej ziemi dla tych żołnierzy-chłopów, którzy oddadzą się do niewoli z bronią w ręku, niepodległość zaś narodom uciskanym przez Rosję (przede wszystkim przyrzekając ją Ukraińcom). Wówczas jakże szybko załamałby się front wschodni, a hitlerowska flaga zawisła na Kremlu. Doświadczenia bolszewików były