Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
z Anglii, a mimo wszystko pozostała sobą. Dobrze to czy źle? Są tu utwory, które tańczy się raczej kiepsko. Co gorsza, również niespecjalnie się je nuci. Trochę szkoda, że Pani Ciccione nie była konsekwentna i nie poszła tropem "Ray of Light".



SCORPIONS
Moment of Glory
gat.: symfonia rockowa
Kolejny, po "S&M" Metalliki, miks rocka z muzyką symfoniczną. Tym razem współpracują ze sobą emerytowani germańscy metalowcy i berlińscy filharmonicy. Efekt? Ciekawszy niż w przypadku grupy Larsa Ulricha. Takie utwory jak "Send Me An Angel" czy "Hurricane 2000" w nowych, orkiestrowych aranżacjach nabierają całkiem innych barw.


MAXIM
Hell's Kitchen
gat.: mroczna elektronika
z Anglii, a mimo wszystko pozostała sobą. Dobrze to czy źle? Są tu utwory, które tańczy się raczej kiepsko. Co gorsza, również niespecjalnie się je nuci. Trochę szkoda, że Pani Ciccione nie była konsekwentna i nie poszła tropem "Ray of Light".<br><br><br><br>SCORPIONS<br>Moment of Glory<br>gat.: symfonia rockowa<br>Kolejny, po "S&amp;M" Metalliki, miks rocka z muzyką symfoniczną. Tym razem współpracują ze sobą emerytowani germańscy metalowcy i berlińscy filharmonicy. Efekt? Ciekawszy niż w przypadku grupy Larsa Ulricha. Takie utwory jak "Send Me An Angel" czy "Hurricane 2000" w nowych, orkiestrowych aranżacjach nabierają całkiem innych barw.<br><br><br>MAXIM<br>Hell's Kitchen<br>gat.: mroczna elektronika
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego