Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 4
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
von Hagensa był esesmanem? - A gdyby mój był ubekiem, który krzywdził ludzi, to ja już żadnego interesu w życiu zrobić nie mogę? - pyta Marek. - A że Niemiec, to inny człowiek?

- Inny - mówi twardo Lech Malinowski, miejscowy dziennikarz i historyk. Bo w Polsce tak już jest, że jeśli dodać Niemca do SS, to dziennikarzom z Zachodu od razu obozy koncentracyjne wychodzą. - Jeśli pozwolić von Hagensowi uruchomić u nas fabrykę ludzkich preparatów, to da się do ręki argumenty tym, którzy wbrew historycznej prawdzie twierdzą, że obozy koncentracyjne budowano w Polsce za naszym przyzwoleniem - przekonuje Malinowski.

I pomyśleć, że jeszcze dwa miesiące temu czas
von Hagensa był esesmanem? - A gdyby mój był ubekiem, który krzywdził ludzi, to ja już żadnego interesu w życiu zrobić nie mogę? - pyta Marek. - A że Niemiec, to inny człowiek? <br><br>- Inny - mówi twardo Lech Malinowski, miejscowy dziennikarz i historyk. Bo w Polsce tak już jest, że jeśli dodać Niemca do SS, to dziennikarzom z Zachodu od razu obozy koncentracyjne wychodzą. - Jeśli pozwolić von Hagensowi uruchomić u nas fabrykę ludzkich preparatów, to da się do ręki argumenty tym, którzy wbrew historycznej prawdzie twierdzą, że obozy koncentracyjne budowano w Polsce za naszym przyzwoleniem - przekonuje Malinowski. <br><br>I pomyśleć, że jeszcze dwa miesiące temu czas
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego