odrzucił, odmówił też podpisania oświadczenia, że się z nimi zapoznał. Na przykład zajęcie <name type="place">Kuwejtu</> latem 1990 roku było, jego zdaniem, całkowicie usprawiedliwione, ponieważ kraj ten stanowi de facto <q><transl>"terytorium irackie"</></>. W dodatku Kuwejtczycy sami sprowokowali <name type="place">Irak</>. <q><transl>- Za dziesięć dinarów kupowali sobie irackie kobiety. To psy, jak możecie ich bronić?</></> - mówił <name type="person">Saddam</>. Sędzia napomniał go, by unikał używania takich określeń.<br><name type="person">Saddam</> twierdził także, że nie miał nic wspólnego z użyciem gazu bojowego przeciwko Kurdom. <q><transl>- Słyszałem coś o tym</></> - zauważył, gdy odczytano mu stosowny punkt oskarżenia. Przypomnijmy, że ofiarą takiego ataku, dokonanego w marcu 1988 roku, padli mieszkańcy kurdyjskiego miasteczka <name type="place">Halabdża</>. Śmierć poniosło