podnieca, że jest w bezruchu. Im bardziej ona się broni, tym bardziej jest to ekscytujące. Kontakt z tyłeczkiem też może być różny. Kiedy jej pośladki rozgrzewają się, nie tylko zmieniają kolor, zmienia się też ich faktura. Zaczerwieniona pupa jest bardziej miękka i delikatna w dotyku niż "normalna". Aby doprowadzić pośladki Salome do pożądanego stanu, stosuję specjalną technikę. Klapsy wstępne są lekkie, na zmianę z pieszczotami, potem stają się coraz mocniejsze. Zmieniam też miejsce uderzeń, inaczej bardziej by bolało i mogłyby zostać trwałe zaczerwienienia. Najlepiej, żeby klapsami pokryć, od góry do dołu, całą powierzchnię pośladków.<br><br>•Mógłbyś dać klapsa innej kobiecie?<br>Chyba