i w pewien sposób oddaliła polskich intelektualistów od ich kolegów z Zachodu - choćby przez poparcie polityki zagranicznej Reagana, z wymienionych przed chwilą względów. Świadomość opozycyjna wobec komunistycznego reżimu, ale opozycyjna inaczej.<br>Wynikała ona pośrednio z pewnego rodzaju schizofrenii myślowej, w jakiej żyli polscy intelektualiści i artyści od października 1956 roku. Schizofrenii, jak wypada dodać właśnie w tym rozdziale, z wielu względów zbawiennej, choć jak w przypadku każdej choroby nie obywało się to bez ceny, którą trzeba było płacić. Było to życie podwójne: we własnej rzeczywistości społecznej, politycznej, ekonomicznej i w problematyce myślowej, artystycznej, którą żył Zachód, przede wszystkim - Zachód Europy. Najpierw