mamy czasu do stracenia, ukamienować ją! - chwycili za bruk. Ten sam. Znany z filmów. <br>Bagno asfaltu wessało nagie ciało czyniąc z niego szkielet zapomnianego gada. Limfa mieszała się z przekleństwami, które zwisały z wąsów jak resztki pokarmu. Zabobon powrócił.<br>Kiełbasa moi państwo mówi ludzkim głosem owszem ale tylko podczas wydalania. Ścierwo. Nieśmiertelne zaś są drożdże. I to by było na tyle medytacji.<br><br>Maria miała dziś nieznacznie po południu umówione spotkanie z gachem, wypacykowała się wielce, jak nieboskie stworzenie, no, ostro, jak na nią, nachalnie, niezbyt umiejętnie, bo brwi i usta przeciągnęła, a do stanika wzorem dziewczyn z filmów włożyła sobie dodatkowo