Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 19
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
ciekawsza), no i magia nazwy. Więc co mogą zrobić mieszkańcy Timbuktu? W Mali wszędzie panuje skrajna bieda (to jedno z pięciu najuboższych państw na świecie), nie ma dokąd pójść, nie ma ziemi do wzięcia, nie ma pastwisk dla zwierząt, pozostaje najwyżej żebractwo w stolicy kraju Bamako albo jeszcze dalej - w Senegalu, na Wybrzeżu Kości Słoniowej.

Kiedy Timbuktu wydaje się rajem

Pomagamy armii malijskiej. Drewno w naszym Nissanie na wieczorne ognisko dla zagubionych na pustyni żołnierzy

- A jednak i Timbuktu może okazać się rajem. O ile ktoś został z niego zesłany do Araouane. Tak jak dwudziestoparolatek Ahmed, pielęgniarz, któremu ojciec, lekarz, kilka
ciekawsza), no i magia nazwy. Więc co mogą zrobić mieszkańcy Timbuktu? W Mali wszędzie panuje skrajna bieda (to jedno z pięciu najuboższych państw na świecie), nie ma dokąd pójść, nie ma ziemi do wzięcia, nie ma pastwisk dla zwierząt, pozostaje najwyżej żebractwo w stolicy kraju Bamako albo jeszcze dalej - w Senegalu, na Wybrzeżu Kości Słoniowej.<br><br>&lt;tit&gt;Kiedy Timbuktu wydaje się rajem&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Pomagamy armii malijskiej. Drewno w naszym Nissanie na wieczorne ognisko dla zagubionych na pustyni żołnierzy&lt;/&gt;<br><br> - A jednak i Timbuktu może okazać się rajem. O ile ktoś został z niego zesłany do Araouane. Tak jak dwudziestoparolatek Ahmed, pielęgniarz, któremu ojciec, lekarz, kilka
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego