Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 5 (153)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
złotych, przeznaczonej na eksport do Niemiec. Zachowanie obu oskarżonych wskazywało, że znacznie więcej wiedzą niż mówią; to postawa charakterystyczna dla "żołnierzy" mafii, która karze śmiercią za najmniejszy przejaw nielojalności.
Na duży zysk liczył też inny lublinianin, Tadeusz M., przemycając do Włoch 26 kg heroiny w 52 woreczkach, ukrytych pod siedzeniami Skody. Zamiast pieniędzy, zarobił dwa wyroki sądowe. Najpierw sąd we włoskim Bresci skazał go na 5 lat więzienia (wspólnik, Janusz Ch. otrzymał karę 8 lat, a włoski kontrahent aż 15!), z czego odsiedział tylko dwa i został deportowany do kraju.
Dla Tadeusza M. wątpliwa to satysfakcja, bo już na Okęciu został
złotych, przeznaczonej na eksport do Niemiec. Zachowanie obu oskarżonych wskazywało, że znacznie więcej wiedzą niż mówią; to postawa charakterystyczna dla "żołnierzy" mafii, która karze śmiercią za najmniejszy przejaw nielojalności.<br>Na duży zysk liczył też inny lublinianin, Tadeusz M., przemycając do Włoch 26 kg heroiny w 52 woreczkach, ukrytych pod siedzeniami Skody. Zamiast pieniędzy, zarobił dwa wyroki sądowe. Najpierw sąd we włoskim Bresci skazał go na 5 lat więzienia (wspólnik, Janusz Ch. otrzymał karę 8 lat, a włoski kontrahent aż 15!), z czego odsiedział tylko dwa i został deportowany do kraju.<br>Dla Tadeusza M. wątpliwa to satysfakcja, bo już na Okęciu został
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego