Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 24
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
podwójnych znaków. A formalnie szlakiem mogą iść obywatele tylko tego kraju, który go wyznakował. Mimo że biegnie on granicą. Z tym walczymy. Za to udało nam się jakoś doprowadzić do zagospodarowania przejść turystycznych, szczególnie z Czechami. Jest ich tam ponad dwadzieścia i powstają nowe. Gorzej wygląda to na granicy ze Słowacją - dodaje.

Na granicy polsko-słowackiej

Nie wiadomo, kiedy będzie można przekraczać granicę polsko-słowacką na grani Tatr. Jak twierdzi Marek Staffa, główne sprzeciwy w tej sprawie są ze strony obu parków narodowych. - Na Słowacji mówi się działaczom turystycznym, że to strona polska nie chce tych przejść. Natomiast u nas tłumaczy
podwójnych znaków. A formalnie szlakiem mogą iść obywatele tylko tego kraju, który go wyznakował. Mimo że biegnie on granicą. Z tym walczymy. Za to udało nam się jakoś doprowadzić do zagospodarowania przejść turystycznych, szczególnie z Czechami. Jest ich tam ponad dwadzieścia i powstają nowe. Gorzej wygląda to na granicy ze Słowacją - dodaje.<br><br>&lt;tit&gt;Na granicy polsko-słowackiej&lt;/&gt;<br><br>Nie wiadomo, kiedy będzie można przekraczać granicę polsko-słowacką na grani Tatr. Jak twierdzi Marek Staffa, główne sprzeciwy w tej sprawie są ze strony obu parków narodowych. - Na Słowacji mówi się działaczom turystycznym, że to strona polska nie chce tych przejść. Natomiast u nas tłumaczy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego