Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 13
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
siadywałem z Jankiem Parysem; do liceum chodziłem z Antonim Macierewiczem, a do jednej klasy z Piotrem Naimskim. W tym też czasie kochałem się na zabój w Izabeli Jarudze, którą i dzisiaj uwielbiam, czego niestety powiedzieć nie mogę o poprzednio wymienionych. Na obozy wędrowne jeździłem z Andrzejem Olechowskim i Wojtkiem Arkuszewskim. Służbę wojskową odbywałem z Włodzimierzem Cimoszewiczem... Całkiem niezła polityczna paleta.

Andrzejowi Olechowskiemu (rzecz działa się w okolicach Bobolic w roku chyba 1966) popsułem szlemika w kiery. On miał w kartach całą wierchuszkę pików i kierów, ja za to siedem trefli. Tak się swoimi treflami podnieciłem, że nie słuchałem zgoła licytacji Andrzeja
siadywałem z Jankiem Parysem; do liceum chodziłem z Antonim Macierewiczem, a do jednej klasy z Piotrem Naimskim. W tym też czasie kochałem się na zabój w Izabeli Jarudze, którą i dzisiaj uwielbiam, czego niestety powiedzieć nie mogę o poprzednio wymienionych. Na obozy wędrowne jeździłem z Andrzejem Olechowskim i Wojtkiem Arkuszewskim. Służbę wojskową odbywałem z Włodzimierzem Cimoszewiczem... Całkiem niezła polityczna paleta.<br><br>Andrzejowi Olechowskiemu (rzecz działa się w okolicach Bobolic w roku chyba 1966) popsułem szlemika w kiery. On miał w kartach całą &lt;orig&gt;wierchuszkę&lt;/&gt; pików i kierów, ja za to siedem trefli. Tak się swoimi treflami podnieciłem, że nie słuchałem zgoła licytacji Andrzeja
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego