Typ tekstu: Książka
Autor: Szklarski Alfred
Tytuł: Tomek w krainie kangurów
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1957
to powiedzieć, jak nie bosman Nowicki? On zna
chyba pana najlepiej! - mówił Tomek z entuzjazmem. - To bosman właśnie
poinformował mnie, że w całym naszym gronie jest pan jedynym mężczyzną,
który ma wrodzoną żyłkę do łowienia zwierząt. Marzę o tym, żeby zostać
takim odważnym łowcą!
- Nic o tym nie wiedziałem - powiedział Smuga serdecznym tonem. -
Chciałbym mieć takiego syna jak ty. Zobowiązałeś mnie bardzo swoimi
słowami. Myślę, że tak jak tu jesteśmy, będziemy stanowili czwórkę
wypróbowanych przyjaciół.
- Tak jak trzej muszkieterowie, o których czytałem w powieści Dumasa
- zawołał Tomek z radością.
- Coś w tym rodzaju - potwierdził Smuga.
- A to naprawdę wspaniała myśl! - ucieszył
to powiedzieć, jak nie bosman Nowicki? On zna<br>chyba pana najlepiej! - mówił Tomek z entuzjazmem. - To bosman właśnie<br>poinformował mnie, że w całym naszym gronie jest pan jedynym mężczyzną,<br>który ma wrodzoną żyłkę do łowienia zwierząt. Marzę o tym, żeby zostać<br>takim odważnym łowcą!<br> - Nic o tym nie wiedziałem - powiedział Smuga serdecznym tonem. -<br>Chciałbym mieć takiego syna jak ty. Zobowiązałeś mnie bardzo swoimi<br>słowami. Myślę, że tak jak tu jesteśmy, będziemy stanowili czwórkę<br>wypróbowanych przyjaciół.<br> - Tak jak trzej muszkieterowie, o których czytałem w powieści Dumasa<br>- zawołał Tomek z radością.<br> - Coś w tym rodzaju - potwierdził Smuga.<br> - A to naprawdę wspaniała myśl! - ucieszył
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego