chcą czytać.<br>Wydaliśmy całą klasykę polską: Mickiewicza, Słowackiego, Sienkiewicza...&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;...no, nie. Nie wydaliście pism misyjnych Mickiewicza i Słowackiego, nie wydaliście "Ogniem i mieczem" oraz "Pana Wołodyjowskiego" Sienkiewicza.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;No dobrze, za to wydaliśmy prawie całego Żeromskiego poza dwoma czy trzema opowiadaniami: &lt;hi&gt;Na probostwie w Wyszkowie&lt;/&gt;, &lt;hi&gt;Ponad śnieg bielszym się stanę&lt;/&gt; oraz &lt;hi&gt;Snobizm i postęp&lt;/&gt;. Były rozmowy, by wydać i to, ale sprawa oparła się o Biuro Polityczne i Biuro postanowiło, że nie.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Biuro Polityczne w sprawie dwóch czy trzech opowiadań?&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Oczywiście. Żeromski był przygotowywany do druku, cenzura zakwestionowała dwa opowiadania i sprawa poszła na Biuro.<br>&lt;gap&gt;<br>&lt;who1&gt;Ilu aresztowaliście?&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Dokładnie nie pamiętam, ale liczba