i osiągnięcia braci Humboldtów.<br> Celowo trzymał się z dala od polityki, nie podobało mu się, że Chilijczycy "biorą się za łby, zwłaszcza po wyborach", nie chciał sobie robić wrogów publicznych. Ale kiedy była potrzeba, politykiem był wybornym. "Jako rektor musiał poruszać się zręcznie pomiędzy dwoma potęgami: Kościołem i państwem" - mówi Sol Serrano, profesor Uniwersytetu Katolickiego. "Należał do najbardziej wówczas konserwatywnego nurtu katolicyzmu w Chile, potrafił jednak prowadzić dialog ze środowiskiem liberalnym. Pomogło mu, że był uczonym i polskim patriotą. Nawet zbuntowany student, kiedy na biurku Domeyki zobaczył pudełko, w którym ten trzymał ziemię, przywiezioną z Polski, musiał nabrać doń szacunku". <br>W