Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 49
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 1997
wszystkim zjednać sobie klienta: rozpoznaję jego potrzeby, a dopiero potem zaspokajam je "aktem sprzedaży" - dodaje. - Proponujemy klientom to, czego nie znajdą w sklepie: rozmowę, uśmiech, zainteresowanie ich problemami. Rzadko mówimy o konkurencji, reklamujemy wyłącznie własne produkty, podczas spotkań staramy się stworzyć kameralną atmosferę - tłumaczy Jacek Krajewski, "złoty" dyrektor Klubu Oriflame.
- Sprzedając konkretny towar, trzeba używać języka reklamy: ekspresyjnego, perswazyjnego, odwołującego się do naszych uczuć. Tylko wtedy wpłyniemy na psychikę klienta, zrozumiemy jego potrzeby i zachęcimy do zakupu. Akt sprzedaży musi być jednak połączony z uśmiechem i uprzejmością. To przekonuje o wiele skuteczniej niż przeświadczenie o dobrej jakości towaru - tłumaczy prof. Jan
wszystkim zjednać sobie klienta: rozpoznaję jego potrzeby, a dopiero potem zaspokajam je "aktem sprzedaży" - dodaje. - Proponujemy klientom to, czego nie znajdą w sklepie: rozmowę, uśmiech, zainteresowanie ich problemami. Rzadko mówimy o konkurencji, reklamujemy wyłącznie własne produkty, podczas spotkań staramy się stworzyć kameralną atmosferę - tłumaczy Jacek Krajewski, "złoty" dyrektor Klubu Oriflame.<br> - Sprzedając konkretny towar, trzeba używać języka reklamy: ekspresyjnego, perswazyjnego, odwołującego się do naszych uczuć. Tylko wtedy wpłyniemy na psychikę klienta, zrozumiemy jego potrzeby i zachęcimy do zakupu. Akt sprzedaży musi być jednak połączony z uśmiechem i uprzejmością. To przekonuje o wiele skuteczniej niż przeświadczenie o dobrej jakości towaru - tłumaczy prof. Jan
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego