Szczecinem rządziła kobieta. Oczywiście z ich ugrupowania. Nieoficjalnie się mówi, że tą kobietą miałaby być jedna z pomysłodawczyń - Małgorzata Jacyna-Witt. Znacznie skuteczniejsza jako bizneswoman niż polityk (przegrała wybory do Senatu w 2001 roku i o wewnątrzunijne przywództwo w regionie), znana jest jednak z klarownej wizji miasta i odważnych sądów. Stronnictwo Konserwatywno-Ludowe przymierzało do fotela prezydenckiego Marka Tałasiewicza, szczecińskiego ekswojewodę. Jednak trudno uwierzyć, by SKL chciało trwać przy tej kandydaturze, gdy coraz częściej nazwisko kandydata jest wiązane z kłopotami Stoczni Szczecińskiej. Tałasiewicz jest bowiem wiceprezesem stoczniowego holdingu. W tej sytuacji pozostaje na placu boju obecny wiceprezydent Andrzej Gajda. Doświadczony samorządowiec