Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 8
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
i z ilości skradzionych samochodów.
Niestety nie widać żadnych zmasowanych działań władz, policji, administracji w celu zapobieżenia tej pladze. W tym względzie objawia się cały bezwład i cała niemoc instytucji powołanych do zwalczania tego typu przestępczości.
czytelnik TP, (nazwisko znane redakcji)



Prawda o terrorze

W nr 6 "Tygodnika" p. Jerzy Świetlik pisze o losie rolnika murzyna. W liście tym zarzuca Rządowi RP dwulicowość, ponieważ ten uważa blokady rolnicze za bezprawne. Panu Świetlikowi pomieszały się nieco pojęcia. Nie zauważa "drobnej" różnicy między głodnymi robotnikami, którzy za Gierka walczyli o obniżkę cen żywności, a - sytymi rolnikami walczącymi o podwyżkę cen żywności. Rolnicy, to
i z ilości skradzionych samochodów.<br>Niestety nie widać żadnych zmasowanych działań władz, policji, administracji w celu zapobieżenia tej pladze. W tym względzie objawia się cały bezwład i cała niemoc instytucji powołanych do zwalczania tego typu przestępczości.<br>czytelnik TP, (nazwisko znane redakcji)&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Prawda o terrorze&lt;/tit&gt;<br><br>W nr 6 "Tygodnika" p. Jerzy Świetlik pisze o losie rolnika murzyna. W liście tym zarzuca Rządowi RP dwulicowość, ponieważ ten uważa blokady rolnicze za bezprawne. Panu Świetlikowi pomieszały się nieco pojęcia. Nie zauważa "drobnej" różnicy między głodnymi robotnikami, którzy za Gierka walczyli o obniżkę cen żywności, a - sytymi rolnikami walczącymi o podwyżkę cen żywności. Rolnicy, to
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego