Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Warszawy
Nr: 16.01
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2002
działania Bożeny Grad, w naszej redakcji rozdzwoniły się telefony. Dzwonili pracownicy Cefarmu, wskazywali na fakty, które są pieczołowicie skrywane przez obecne kierownictwo firmy. Opowiadali o nieszczęściach, jakie spotkały wszystkich tych, którzy usiłowali nie dopuścić do zniszczenia przedsiębiorstwa... Żaden z naszych rozmówców nie chciał się jednak przedstawić. Boją się.


Fotel Kozaka

Świeżo wybrany prezydent Warszawy Wojciech Kozak obudził się wczoraj o 6.15 - godzinę wcześniej niż zwykle. O godz. 9 w błysku fleszy wprowadził się do nowego gabinetu. Zasiadł w fotelu. Ale tylko na chwilę, bo czekało go posiedzenie zarządu miasta. Później z poprzedniego gabinetu Kozak zabrał... panie Sabinę i Basię (sekretarki
działania Bożeny Grad, w naszej redakcji rozdzwoniły się telefony. Dzwonili pracownicy Cefarmu, wskazywali na fakty, które są pieczołowicie skrywane przez obecne kierownictwo firmy. Opowiadali o nieszczęściach, jakie spotkały wszystkich tych, którzy usiłowali nie dopuścić do zniszczenia przedsiębiorstwa... Żaden z naszych rozmówców nie chciał się jednak przedstawić. Boją się.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news"&gt;<br>&lt;tit&gt;Fotel Kozaka&lt;/&gt;<br><br>Świeżo wybrany prezydent Warszawy Wojciech Kozak obudził się wczoraj o 6.15 - godzinę wcześniej niż zwykle. O godz. 9 w błysku fleszy wprowadził się do nowego gabinetu. Zasiadł w fotelu. Ale tylko na chwilę, bo czekało go posiedzenie zarządu miasta. Później z poprzedniego gabinetu Kozak zabrał... panie Sabinę i Basię (sekretarki
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego