Typ tekstu: Książka
Autor: Iredyński Ireneusz
Tytuł: Dzień oszusta. Człowiek epoki
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1962
wśród nich nie ma tych, co przejrzeli, ale jak dotąd nie spotkałem takich, i ty, Heniu, chyba też takich nie spotkałeś". Inżynier zaczął grzebać w kieszeni, wyciągnął wreszcie kartkę wydartą z zeszytu rachunkowego i podał mi ją "a co na to powiesz, Stasiu? Co powiesz na to? To list pożegnalny, Sylwek, ten rudy, zostawił go swojej narzeczonej...", na kartce dużymi dziecinnymi literami napisano "pogardziłaś moją dolą, niech cię teraz psy chromolą"; oddałem kartkę inżynierowi, a wtedy on "czy to nie jest obojętność dla zasad, czy to nie jest dowód, że żyją tylko dla przyjemności?... A czy takie niemówienie słów miłosnych to
wśród nich nie ma tych, co przejrzeli, ale jak dotąd nie spotkałem takich, i ty, Heniu, chyba też takich nie spotkałeś". Inżynier zaczął grzebać w kieszeni, wyciągnął wreszcie kartkę wydartą z zeszytu rachunkowego i podał mi ją "a co na to powiesz, Stasiu? Co powiesz na to? To list pożegnalny, Sylwek, ten rudy, zostawił go swojej narzeczonej...", na kartce dużymi dziecinnymi literami napisano "pogardziłaś moją dolą, niech cię teraz psy chromolą"; oddałem kartkę inżynierowi, a wtedy on "czy to nie jest obojętność dla zasad, czy to nie jest dowód, że żyją tylko dla przyjemności?... A czy takie niemówienie słów miłosnych to
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego