Typ tekstu: Książka
Autor: Bilica Jerzy
Tytuł: Telefony z Eufonii. Felietony wygłaszane 1991-1992 w Programie II Polskiego Radia
Rok wydania: 1995
Lata powstania: 1991-1992
lekceważy się prenatalnego okresu tonalności z czasów ars antiqua, ars nova, szkół - burgundzkiej i flamandzkiej, nie lekceważy się też - tak, tak! - dodekafonii, puszczanej wszakże w znośnych dawkach nocną porą, gdy wszystkie niewinne dzieci poszły już dawno spać.
Sobotnim popołudniem słuchałem koncertu prowadzonego z naturalnym wdziękiem przez Irenę Myczkę. Rozbrzmiewała III Symfonia Mahlera. I raptem ..., och, nie!... Czy pamiętają państwo, jak donosiłem o barbarzyńskim zwyczaju przerywania utworów w Eufonii i o złośliwym przerwaniu Mahlerowskich Kindertotenlieder? Coś takiego się właśnie zdarzyło w programie Polskiego Radia. Czyżby barbarzyństwo szerzyło się i u nas?
Chyba nie, to tylko złośliwość rzeczy martwych. Zawinił niesprawny odtwarzacz firmy
lekceważy się prenatalnego okresu tonalności z czasów ars antiqua, ars nova, szkół - burgundzkiej i flamandzkiej, nie lekceważy się też - tak, tak! - dodekafonii, puszczanej wszakże w znośnych dawkach nocną porą, gdy wszystkie niewinne dzieci poszły już dawno spać.<br>Sobotnim popołudniem słuchałem koncertu prowadzonego z naturalnym wdziękiem przez Irenę Myczkę. Rozbrzmiewała III Symfonia Mahlera. I raptem ..., och, nie!... Czy pamiętają państwo, jak donosiłem o barbarzyńskim zwyczaju przerywania utworów w Eufonii i o złośliwym przerwaniu Mahlerowskich Kindertotenlieder? Coś takiego się właśnie zdarzyło w programie Polskiego Radia. Czyżby barbarzyństwo szerzyło się i u nas? <br>Chyba nie, to tylko złośliwość rzeczy martwych. Zawinił niesprawny odtwarzacz firmy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego