Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Baśnie i poematy
Lata powstania: 1945-1948
stary.
Siwizny zniknął ślad,
Mam znów trzydzieści lat.

Mój koń jest też bez zmiany
I rączy, i bułany.
Ruszyłem tedy w drogę,
A dziś już dojść nie mogę,
Kto wtenczas z wieży spadł:
Ja, ojciec mój czy dziad?"

Tu drugi zuch zawoła:
"Historia dziwna zgoła,
Aż mnie przejmują dreszcze!
Mów, Szaławiło, jeszcze,
Mów, Szaławiło, znów,
Słuchamy twoich słów!"

Znów rycerz łyknął piwa
I rzekł: "Przeróżnie bywa.
Słuchajcie, zuchy, bowiem
Historię wam opowiem,
Którą przez kilka lat
Rozbrzmiewał cały świat.

Gdy z wojskiem stałem w polu,
Królowa Neapolu,
Co ceni mnie ogromnie,
Przesłała liścik do mnie:
"Monsieur de Chalavil
(Francuski niby styl
stary.<br>Siwizny zniknął ślad,<br>Mam znów trzydzieści lat.<br><br>Mój koń jest też bez zmiany<br>I rączy, i bułany.<br>Ruszyłem tedy w drogę,<br>A dziś już dojść nie mogę,<br>Kto wtenczas z wieży spadł:<br>Ja, ojciec mój czy dziad?"<br><br>Tu drugi zuch zawoła:<br>"Historia dziwna zgoła,<br>Aż mnie przejmują dreszcze!<br>Mów, Szaławiło, jeszcze,<br>Mów, Szaławiło, znów,<br>Słuchamy twoich słów!"<br><br>Znów rycerz łyknął piwa<br>I rzekł: "Przeróżnie bywa.<br>Słuchajcie, zuchy, bowiem<br>Historię wam opowiem,<br>Którą przez kilka lat<br>Rozbrzmiewał cały świat.<br><br>Gdy z wojskiem stałem w polu,<br>Królowa Neapolu,<br>Co ceni mnie ogromnie,<br>Przesłała liścik do mnie:<br>"Monsieur de Chalavil<br>(Francuski niby styl
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego