Typ tekstu: Książka
Autor: Grochowiak Stanisław
Tytuł: Wiersze
Rok wydania: 1995
Lata powstania: 1958-1975
piszczel,
Dziurawą trąbkę bierze do dłoni.

A więc ruszymy na jednym kole,
Pod poszarpanym w nic baldachimem,
Ale wesoło! Mam mandolinę,
Z której wygnamy oślepłe mole.

He, he, trumienko, gdzieś jest cmentarzyk,
Gdzie przykucniemy z wielką ochotą,
Żeby przykryci spierzchłą kapotą
Bardzo intymnie sobie pogwarzyć.

Mysz nas nawiedzi, przyfrunie sowa,
Szakal przyczłapie z obwisłą szczęką,
Kornik zacyka do drzwi tak cienko,
Jakby żałował czegoś, trumienko,
Jakby żałował...


DO PANI
Lubię z blachy twego kubka
Pić herbatę gorzką, pani -
Lubię głaskać twego szczura,
Gdy się do mych nóg przyczołga -

Albo gadam z pogrzebaczem,
Albo łajam karbidówkę:
Ordynarna to jest dama,
Nie zdobiąca
piszczel,<br>Dziurawą trąbkę bierze do dłoni.<br><br>A więc ruszymy na jednym kole,<br>Pod poszarpanym w nic baldachimem,<br>Ale wesoło! Mam mandolinę,<br>Z której wygnamy oślepłe mole.<br><br>He, he, trumienko, gdzieś jest cmentarzyk,<br>Gdzie przykucniemy z wielką ochotą,<br>Żeby przykryci spierzchłą kapotą<br>Bardzo intymnie sobie pogwarzyć.<br><br>Mysz nas nawiedzi, przyfrunie sowa,<br>Szakal przyczłapie z obwisłą szczęką,<br>Kornik zacyka do drzwi tak cienko,<br>Jakby żałował czegoś, trumienko,<br>Jakby żałował...&lt;/&gt;<br><br><br>&lt;div type="poem" sex="m"&gt;&lt;tit&gt;DO PANI&lt;/&gt;<br>Lubię z blachy twego kubka<br>Pić herbatę gorzką, pani -<br>Lubię głaskać twego szczura,<br>Gdy się do mych nóg przyczołga -<br><br>Albo gadam z pogrzebaczem,<br>Albo łajam karbidówkę:<br>Ordynarna to jest dama,<br>Nie zdobiąca
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego