w miłosnych żądz pośpiechu,<br> Rozdawczyni snów i mąk,<br> Pełna zdrady, pełna grzechu,<br> Całująca własne dłonie,<br> Zanim czar utracą w zgonie<br> Dziś o północy w ogrodzie,<br> W kwiatach, w rosach, w cieniu, w chłodzie<br> Umarła.<br><br> W przedzgonnej, nagłej męczarni<br> Wiła się po bujnej darni,<br> W snach się wiła wciąż a wciąż,<br> Szalejąc ku nocy jasnej,<br> Aż zwinęła się jak wąż,<br> Dookoła śmierci własnej.<br> Dzwonią w kościele.<br><br>Zbiegli się kochankowie na gwar dzwonów złoty,<br> Złoty gwar wśród drzewnych cieni,<br> Wszyscy smutni i zdradzeni,<br> Zbłąkani wpośród tęsknoty.<br> "Smutki nasze - srebrne taśmy<br> Wokół bioder królewny!<br> Pragnienie w śmierci ugaśmy,<br> Poranek nasz - niepewny!''<br> Tak to marzeń