Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o pracy, urządzeniu domu, telewizji, paleniu papierosów
Rok powstania: 2001
lałem wodę, wiesz, aż mi nabiło tam jej kilkadziesiąt metrów. Zapłaciłem pięćdziesiąt wody za za wodę z szambem i z głowy.
Yhy.
I teraz wiesz jak lato przychodzi, to ja podlewam, myję samochód, ostro leję i i płacę raz do roku za pięćdziesiąt, siedemdziesiąt złotych.
Woda to jest tania tam. Szambo też. Tę wodę tak ogólnie to można powiedzieć, że to tam warte te trzydzieści złotych czy dwadzieścia osiem tak jak u mnie za miesiąc to nie jest dużo, nie?
No tak. Przyjechałbyś beczkowozem, to byś zapłacić musiał.
No, jak bym miał szczelne szambo to na pewno dużo drożej bym płacił
lałem wodę, wiesz, aż mi nabiło tam jej kilkadziesiąt metrów. Zapłaciłem pięćdziesiąt wody za za wodę z szambem i z głowy.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Yhy.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;I teraz wiesz jak lato przychodzi, to ja podlewam, myję samochód, ostro leję i i płacę raz do roku za pięćdziesiąt, siedemdziesiąt złotych.&lt;/&gt;<br>&lt;who8&gt;Woda to jest tania tam. Szambo też. Tę wodę tak ogólnie to można powiedzieć, że to tam warte te trzydzieści złotych czy dwadzieścia osiem tak jak u mnie za miesiąc to nie jest dużo, nie?&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;No tak. Przyjechałbyś beczkowozem, to byś zapłacić musiał.&lt;/&gt;<br>&lt;who8&gt;No, jak bym miał szczelne szambo to na pewno dużo drożej bym płacił
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego