wyjechał za granicę.<br>&lt;au&gt;(C)&lt;/&gt; &lt;au&gt;ARC&lt;/&gt;<br><br><br><br><br>&lt;intro&gt;&lt;name type="tit"&gt;"Rz"&lt;/&gt; dotarła do nieznanego nagrania rozmowy &lt;name type="person"&gt;Janusza Lazarowicza&lt;/&gt; z &lt;name type="person"&gt;Piotrem Głowalą&lt;/&gt;, który próbował go szantażować. Prezes XIV &lt;name type="org"&gt;NFI&lt;/&gt; odpowiedział: &lt;q&gt;"Pan sobie kopie grób"&lt;/&gt;. Wkrótce potem &lt;name type="person"&gt;Głowala&lt;/&gt; został zamordowany w tajemniczych okolicznościach.&lt;/&gt;<br>&lt;name type="person"&gt;Piotr Głowala&lt;/&gt;, który przedstawiał się jako pełnomocnik &lt;name type="person"&gt;Grzegorza Wieczerzak&lt;/&gt;a, przekazał &lt;name type="person"&gt;Lazarowiczowi&lt;/&gt; finansowe żądania &lt;name type="person"&gt;Wieczerzaka&lt;/&gt;. Szantażował go, że jeśli ich nie spełni, były prezes &lt;name type="org"&gt;PZU Życie&lt;/&gt; ujawni kompromitujące materiały. &lt;q&gt;"Jeżeli tak się będziemy straszyć, to możemy się straszyć razem"&lt;/&gt; - mówił do &lt;name type="person"&gt;Głowali&lt;/&gt; &lt;name type="person"&gt;Lazarowicz&lt;/&gt;.<br>W zeszłym tygodniu &lt;name type="person"&gt;Głowala&lt;/&gt; został uprowadzony w centrum Warszawy. Kilka dni później w lesie pod Warszawą spacerowicz znalazł jego zwłoki. Następnego dnia &lt;name type="person"&gt;Lazarowicz