Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 07
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
dźga cię paluchem pod żebro, żeby było śmieszniej. Rubaszni panowie szczypią krągłości pań, starsze ciotki chwytają na imieninach za pupy i policzki siostrzeńców. Zabawa polega na tym, aby osoba bardzo pewna siebie (lub chcąca za taką uchodzić) złapała za miękką i krągłą część ciała kogoś, kto nie może się bronić.
- Szczypią przede wszystkim znerwicowani rubasznicy, którzy próbują za wszelką cenę udowodnić, że są górą, chcą na siłę złapać coś z życia - mówi Magda, 26-letnia dziennikarka. - Kiedyś pracowałam jako kelnerka; strasznie trudno było się od takich opędzić.
Damian, 23-letni student socjologii, twierdzi, że jemu szczypanie nie sprawia przyjemności. -

Sprawa jest
dźga cię paluchem pod żebro, żeby było śmieszniej. Rubaszni panowie szczypią krągłości pań, starsze ciotki chwytają na imieninach za pupy i policzki siostrzeńców. Zabawa polega na tym, aby osoba bardzo pewna siebie (lub chcąca za taką uchodzić) złapała za miękką i krągłą część ciała kogoś, kto nie może się bronić.<br>- Szczypią przede wszystkim znerwicowani rubasznicy, którzy próbują za wszelką cenę udowodnić, że są górą, chcą na siłę złapać coś z życia - mówi Magda, 26-letnia dziennikarka. - Kiedyś pracowałam jako kelnerka; strasznie trudno było się od takich opędzić.<br>Damian, 23-letni student socjologii, twierdzi, że jemu szczypanie nie sprawia przyjemności. -<br><br>Sprawa jest
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego