Typ tekstu: Książka
Autor: Witkiewicz Stanisław Ignacy
Tytuł: Dramaty wybrane
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1920
go nigdy jako takim, mimo że świat jest chaosem, naprawdę w istocie swej jest. Chaos! Chaos! A na naszych nędznych odcinkach uspołecznionych bydląt zawsze się jakiś porządeczek statystyczny zrobi. Ach - co za szkoda, że nie rozwijałem mego umysłu przez odpowiednią lekturę filozoficzną - teraz za późno - pojęciowo temu rady nie dam.

Szewcy nasłuchują. Podczas wywodów Scurvy'ego I Czeladnik podchodzi doń wziąwszy z ziemi ogromną siekierę, co mu ausgerechnet pod jego nogami cała złota leżała
II CZELADNIK
Gdzie pełzniesz, ścierwo zatracone, chrówno sobacze?
I CZELADNIK
Zakatrupić go we śnie. Niech się nie męczy. Za piękne se, jucha, sny wyhodował. Ausgerechnet mi tu leżała
go nigdy jako takim, mimo że świat jest chaosem, naprawdę w istocie swej jest. Chaos! Chaos! A na naszych nędznych odcinkach uspołecznionych bydląt zawsze się jakiś porządeczek statystyczny zrobi. Ach - co za szkoda, że nie rozwijałem mego umysłu przez odpowiednią lekturę filozoficzną - teraz za późno - pojęciowo temu rady nie dam.<br>&lt;page nr=328&gt;<br> Szewcy nasłuchują. Podczas wywodów Scurvy'ego I Czeladnik podchodzi doń wziąwszy z ziemi ogromną siekierę, co mu ausgerechnet pod jego nogami cała złota leżała<br> II CZELADNIK<br>Gdzie pełzniesz, ścierwo zatracone, chrówno sobacze?<br> I CZELADNIK<br>Zakatrupić go we śnie. Niech się nie męczy. Za piękne se, jucha, sny wyhodował. Ausgerechnet mi tu leżała
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego