mieszka naprzeciwko, ona ich najwięcej lubiła, mówi Kaju, no i tak się złożyło, że oni byli, ja też jej czasem nawlekałam igłę, Córka Stróżki ma głos trochę zawiedziony.<br>- A ja bym wcale nie chciała przy tym być - mówi Mira.<br>- Miałaś opowiadać - zwraca się do Szprychy Kaju.<br>- Ale dzisiaj? - dziwi się Szprycha.<br>- Opowiadaj, bo ja niedługo wyjeżdżam na kolonie - mówi Ela.<br>- Ty masz dobrze. - Córka Stróżki jest niezadowolona, ma to w głosie, we wszystkim, co mówi, i w czerwonym wydatnym nosie, który jeszcze się wydłużył.<br>- Obiecałaś.<br>- Powiedziałaś dopiero tytuł i o tym kościele z marmuru.<br>- Ołtarz Boga Słońca czy coś takiego.<br>- U