to miejsce urosło dla niego do rangi wszechświata. Tak jest dla mnie z Krakowem. Byłam w tych dużych ośrodkach, nawet po parę miesięcy czy tygodni, ale strasznie tęskniłam za Krakowem.</><br><who1>Jesteśmy kształceni w tradycji, że dla obrazu szuka się pięknego motywu. Ty mówisz, że podoba Ci się architektura Nowej Huty.</><br><who6>Tak. Jestem miłośniczką miast. A w tych miastach lubię zwykłe domy i cały ten mikrokosmos, który się tworzy wokół nich. Strasznie lubię fabryki, zakłady przemysłowe, elektrownie, mosty, szpitale, koszary... Architekturę takich budynków, które mają bardzo zdecydowany charakter i silny, intensywny wyraz. Nie są ładne, drobne i ozdobne - są konkretne i narzucają otoczeniu