Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 07.03
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
na ZSRR. A ojciec Lidii, oficer Armii Czerwonej, dostał się w ręce Niemców i zamiast palnąć sobie w głowę, dał się wywieźć do obozu jenieckiego. Gdy wrócił, trafił do gułagu.

Ciemno, ciemno, najjaśniej

Bauer nie widzi nic nadzwyczajnego w historii swej rodziny. Ludzi o podobnych losach nie brakuje w Kaliningradzie. - Tak czy inaczej, wszyscy to przyjezdni - dodaje Lidia - jak nie dzieci, to rodzice. Tu żyje się lepiej niż w Nowosybirsku. Albo w Tjumeniu. Do braku światła na ulicach można się przyzwyczaić. Zresztą w stołecznym Kaliningradzie tylko śródmieście jest oświetlone.

Latarka Rudolfa Bauera kieruje się na wszystko, co godne uwagi. Na przykład na dom
na ZSRR. A ojciec Lidii, oficer Armii Czerwonej, dostał się w ręce Niemców i zamiast palnąć sobie w głowę, dał się wywieźć do obozu jenieckiego. Gdy wrócił, trafił do gułagu.<br><br>&lt;tit&gt;Ciemno, ciemno, najjaśniej&lt;/&gt;<br><br>Bauer nie widzi nic nadzwyczajnego w historii swej rodziny. Ludzi o podobnych losach nie brakuje w Kaliningradzie. - Tak czy inaczej, wszyscy to przyjezdni - dodaje Lidia - jak nie dzieci, to rodzice. Tu żyje się lepiej niż w Nowosybirsku. Albo w Tjumeniu. Do braku światła na ulicach można się przyzwyczaić. Zresztą w stołecznym Kaliningradzie tylko śródmieście jest oświetlone.<br><br>Latarka Rudolfa Bauera kieruje się na wszystko, co godne uwagi. Na przykład na dom
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego