Typ tekstu: Książka
Autor: Myśliwski Wiesław
Tytuł: Widnokrąg
Rok: 1996
przyczyny.
Baruch szedł poboczem, a ten środkiem drogi jechał na koniu i z daleka
jeszcze Baruch mu się ukłonił. Lecz widocznie już był wtedy Baruch
upatrzony, że zagra na jego pogrzebie, bo mu na osłodę powiedział:
- Zagrasz mi za to na moim pogrzebie.
Miał mu też śpiewać tutejszy chór kościelny. Tak samo ksiądz miał być
tutejszy, a nawet do pomocy nie życzył sobie, żeby jakiegoś innego
jeszcze przywozili, choć cóż to było dla nich przywieźć jednego czy
dwóch księży, a choćby i biskupa. Bóg był z nimi, mieli to na klamrach
u pasów wypisane. Ale może tylko ludzie tak mówili, bo skąd
przyczyny.<br>Baruch szedł poboczem, a ten środkiem drogi jechał na koniu i z daleka<br>jeszcze Baruch mu się ukłonił. Lecz widocznie już był wtedy Baruch<br>upatrzony, że zagra na jego pogrzebie, bo mu na osłodę powiedział:<br> - Zagrasz mi za to na moim pogrzebie.<br> Miał mu też śpiewać tutejszy chór kościelny. Tak samo ksiądz miał być<br>tutejszy, a nawet do pomocy nie życzył sobie, żeby jakiegoś innego<br>jeszcze przywozili, choć cóż to było dla nich przywieźć jednego czy<br>dwóch księży, a choćby i biskupa. Bóg był z nimi, mieli to na klamrach<br>u pasów wypisane. Ale może tylko ludzie tak mówili, bo skąd
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego