ONZ. Kodeks wojenny, podobnie jak kodeks honorowy, wyklucza możliwość posługiwania się terroryzmem. Ale kodeksy pisane są nie po to, aby miały być przestrzegane, a po to jedynie, aby można było ustalić, kto jest kanalią, kto zbrodniarzem. Równowaga strategiczna polega na tym, że obydwaj przeciwnicy są swoimi własnymi zakładnikami. "Złapał Kozak Tatarzyna, a Tatarzyn za łeb trzyma". Sytuacja ta jest odzwierciedleniem nuklearnej doktryny państw, które mogą posłużyć się bronią jądrową na skalę ponadregionalną. W byłej Jugosławii dzieją się rzeczy znacznie gorsze - jest tam w użyciu nie rakieta z głowicą, a nóż krótkiego zasięgu. Etyka wojny Ten, kto bierze zakładnika, gwałci reguły gry