Typ tekstu: Blog
Autor: Magda
Tytuł: lalka-magda
Rok: 2003
kilku głębszych.
Dorota: "O, chyba policja przyjechała. Za głośno się zachowujemy".
Iza: "Nieee, to pogotowie".
Wszyscy: "Acha..." - i piją dalej.
Po pięciu minutach.
Rafał: "A co się stało, że pogotowie przyjechało?"
Nieznajomy głos: "Ten koleś, co tu siedział przed wami złamał sobie kręgosłup".
Dorota: "Mówisz o moim chłopaku...?"
Chwila ciszy...
Tomek do Doroty: "Oj, ty głupia. Znowu nieodpowiednio ulokowałaś uczucia. Patrz, pogotowie zabiera ci chłopaka".
Dorota: "Kurde,... ten to ma dobrze. Zaoszczędzi na taksówce a ja teraz sama muszę wracać".

Wszyscy pili "Psy" - tak na to mówili. Powinni tego zabronić.



e-mail

To jest e-mail, którego dzisiaj otrzymaliśmy. Pośmiejcie się
kilku głębszych. <br>Dorota: "O, chyba policja przyjechała. Za głośno się zachowujemy".<br>Iza: "Nieee, to pogotowie".<br>Wszyscy: "Acha..." - i piją dalej.<br>Po pięciu minutach.<br>Rafał: "A co się stało, że pogotowie przyjechało?"<br>Nieznajomy głos: "Ten koleś, co tu siedział przed wami złamał sobie kręgosłup". <br>Dorota: "Mówisz o moim chłopaku...?"<br>Chwila ciszy...<br>Tomek do Doroty: "Oj, ty głupia. Znowu nieodpowiednio ulokowałaś uczucia. Patrz, pogotowie zabiera ci chłopaka".<br>Dorota: "Kurde,... ten to ma dobrze. Zaoszczędzi na taksówce a ja teraz sama muszę wracać".<br><br>Wszyscy pili "Psy" - tak na to mówili. Powinni tego zabronić.&lt;/&gt;<br><br><br><br>&lt;div&gt;&lt;tit&gt;e-mail&lt;/&gt; <br><br>To jest e-mail, którego dzisiaj otrzymaliśmy. Pośmiejcie się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego