Typ tekstu: Książka
Autor: Lem Stanisław
Tytuł: Niezwyciężony
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1963
dysz, bo znajdowała się wewnątrz nie zawianej wklęsłości. Dzięki temu wystarczyło odgarnąć cienką warstwę piasku, aby dotrzeć do rozsypanych wokół pochylni przedmiotów.
Ludzie "Niezwyciężonego" zatrzymali się na brzegu obwałowania. Pojazdy, które ich przywiozły, otoczyły już wielkim kręgiem cały teren i wyrzucone z emitorów pęki siłowe połączyły się w osłaniające pole. Transportery i inforoboty pozostawili kilkadziesiąt metrów od miejsca, w którym kolisko piachu opasywało podstawę "Kondora", i patrzyli ze szczytu wydmy w dół.
Pochylnię statku dzieliła od gruntu pięciometrowa przestrzeń, jakby coś zatrzymało ją znienacka w ruchu, kiedy była opuszczona. Rusztowanie osobowego dźwigu stało jednak pewnie, a pusta klatka windy z otwartym
dysz, bo znajdowała się wewnątrz nie zawianej wklęsłości. Dzięki temu wystarczyło odgarnąć cienką warstwę piasku, aby dotrzeć do rozsypanych wokół pochylni przedmiotów.<br>Ludzie "Niezwyciężonego" zatrzymali się na brzegu obwałowania. Pojazdy, które ich przywiozły, otoczyły już wielkim kręgiem cały teren i wyrzucone z emitorów pęki siłowe połączyły się w osłaniające pole. Transportery i &lt;orig&gt;inforoboty&lt;/&gt; pozostawili kilkadziesiąt metrów od miejsca, w którym &lt;orig&gt;kolisko&lt;/&gt; piachu opasywało podstawę "Kondora", i patrzyli ze szczytu wydmy w dół.<br>Pochylnię statku dzieliła od gruntu pięciometrowa przestrzeń, jakby coś zatrzymało ją znienacka w ruchu, kiedy była opuszczona. Rusztowanie osobowego dźwigu stało jednak pewnie, a pusta klatka windy z otwartym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego