Typ tekstu: Książka
Autor: Jedliński Krzysztof i inni
Tytuł: Trening interpersonalny
Rok: 1997
na zegarek, Iza chowa twarz w "daszku " z rąk.

Najmniejszy pretekst - chrząknięcie Reginy - powoduje, że Maciek przerywa tę ciszę i w konsekwencji grupa zaczyna omawiać, jak na kogo ta cisza podziałała.

Jasia:

- Dzięki ciszy opadło moje napięcie.

Maciek:

- Czuję niepokój.

Regina:

- Zastanawiam się, co tu robię; myślę o domu.

Iza:

Trenuję ciszę, ale przecież nie po to tu przyszłam. Dokądś mnie gna. Szkoda czasu na siedzenie i milczenie.

Halina:

- Czuję się dobrze, odczuwam tę ciszę jako czas tylko dla mnie.

Irena:

Cisza była mi potrzebna. Przedtem byłam napięta i wystraszona. Taka cisza to próba wytrzymałości, ale dobrze, że ją przerwano, bo
na zegarek, Iza chowa twarz w "daszku " z rąk.<br><br>Najmniejszy pretekst - chrząknięcie Reginy - powoduje, że Maciek przerywa tę ciszę i w konsekwencji grupa zaczyna omawiać, jak na kogo ta cisza podziałała.<br><br>Jasia:<br><br>- Dzięki ciszy opadło moje napięcie.<br><br>Maciek:<br><br>- Czuję niepokój.<br><br>Regina:<br><br>- Zastanawiam się, co tu robię; myślę o domu.<br><br>Iza:<br><br>Trenuję ciszę, ale przecież nie po to tu przyszłam. Dokądś mnie gna. Szkoda czasu na siedzenie i milczenie.<br><br>Halina:<br><br>- Czuję się dobrze, odczuwam tę ciszę jako czas tylko dla mnie.<br><br>Irena:<br><br>Cisza była mi potrzebna. Przedtem byłam napięta i wystraszona. Taka cisza to próba wytrzymałości, ale dobrze, że ją przerwano, bo
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego