Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 40
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
sierpnia - czwartek był dniem rozpoczęcia wyprawy na El Plomo. Zdawaliśmy sobie sprawę, że mamy tylko jedną szansę wyjścia. Jeżeli nastąpiłoby załamanie pogody, nie mielibyśmy czasu na drugą próbę. Pomimo niepomyślnej prognozy postanowiliśmy spróbować. O 6 rano grupa szturmowa wyruszyła do Valle Nevado. Specjalnie dla nas uruchomiony wyciąg wywiózł ekipę na Tres Puntas. Na jego szczycie zastaliśmy "białe piekło" czyli viento blanco - wiatr osiągający w porywach 100 km/h. Doliny górskie od strony Pacyfiku wypełniły się białymi chmurami, co nie wróżyło nic dobrego. Po południu zespół szturmowy dotarł do Piedra Numerada a wieczorem do La Joya, na rozległe plateau lodowcowe, gdzie w
sierpnia - czwartek był dniem rozpoczęcia wyprawy na El Plomo. Zdawaliśmy sobie sprawę, że mamy tylko jedną szansę wyjścia. Jeżeli nastąpiłoby załamanie pogody, nie mielibyśmy czasu na drugą próbę. Pomimo niepomyślnej prognozy postanowiliśmy spróbować. O 6 rano grupa szturmowa wyruszyła do Valle Nevado. Specjalnie dla nas uruchomiony wyciąg wywiózł ekipę na Tres Puntas. Na jego szczycie zastaliśmy "białe piekło" czyli <foreign>viento blanco</> - wiatr osiągający w porywach 100 km/h. Doliny górskie od strony Pacyfiku wypełniły się białymi chmurami, co nie wróżyło nic dobrego. Po południu zespół szturmowy dotarł do Piedra Numerada a wieczorem do La Joya, na rozległe plateau lodowcowe, gdzie w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego