Typ tekstu: Książka
Autor: Błoński Jan
Tytuł: Forma, śmiech i rzeczy ostateczne
Rok: 1994
ukrywać, pozostał "biały", chociaż tylekroć marzył o chaosie, chociaż świeżą, niezgrabną energię, co zmierza do niewiadomej przyszłości, łączył tak często z młodością i pięknością. Pozostał biały - jak Krasiński. Nie wiem, czy kto spostrzegł, jak bardzo Operetka przypomina Nie-boską komedię. Groteskowe księstwo Himalajów - Monaco jakie, Liechtenstein? - to secesyjne Okopy Świętej Trójcy, wymizdrzone i wyfiokowane, nie zaś, jak u Krasińskiego, pyszne, butne, nadęte; równie jednak przegniłe i jednako potępione. Jest też coś z Pankracego w Hufnaglu: zapiekły w nienawiści fagas, mrok w duszy i przeczucie klęski, intelekt zaś trzeźwy, cyniczny, zdolny spojrzeć dalej niż namiętność, której się zaprzedał. Wrzask lokajów ("nogi wyrywać
ukrywać, pozostał "biały", chociaż tylekroć marzył o chaosie, chociaż świeżą, niezgrabną energię, co zmierza do niewiadomej przyszłości, łączył tak często z młodością i pięknością. Pozostał biały - jak Krasiński. Nie wiem, czy kto spostrzegł, jak bardzo Operetka przypomina Nie-boską komedię. Groteskowe księstwo Himalajów - Monaco jakie, Liechtenstein? - to secesyjne Okopy Świętej Trójcy, wymizdrzone i wyfiokowane, nie zaś, jak u Krasińskiego, pyszne, butne, nadęte; równie jednak przegniłe i jednako potępione. Jest też coś z Pankracego w Hufnaglu: zapiekły w nienawiści fagas, mrok w duszy i przeczucie klęski, intelekt zaś trzeźwy, cyniczny, zdolny spojrzeć dalej niż namiętność, której się zaprzedał. Wrzask lokajów ("nogi wyrywać
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego