Typ tekstu: Blog
Autor: Ola
Tytuł: łyk powietrza
Rok: 2003
nauczyłam się tak wiele. Kolejny raz przekonałam się, jak można ocenić człowieka po wyglądzie, po pierwszym wrażeniu, właściwie go nie znając. Mam nadzieję, że nie będę miała z tymi ludźmi już nic do czynienia...

Wróciłam do domu. Wzięłam kąpiel. Zasnęłam spokojnie. Po przebudzeniu Ciebie nie było. Poprzednią noc spędziliśmy wspólnie. Tuliłeś mnie do siebie. Martwiłeś, kiedy kasłałam. I jak tu Ciebie nie kochać...?

Kiedy tak leżeliśmy w pokoju Twojej babci, kiedy bolała Cię głowa, drzemałeś... Ja Ci cichutko szeptałam, jak bardzo Cię kocham...

Więc stoję tu. Cała naga, w deszczu. Znasz mnie tak dobrze, nie mam nic do ukrycia. Patrzę Ci
nauczyłam się tak wiele. Kolejny raz przekonałam się, jak można ocenić człowieka po wyglądzie, po pierwszym wrażeniu, właściwie go nie znając. Mam nadzieję, że nie będę miała z tymi ludźmi już nic do czynienia...<br><br>Wróciłam do domu. Wzięłam kąpiel. Zasnęłam spokojnie. Po przebudzeniu Ciebie nie było. Poprzednią noc spędziliśmy wspólnie. Tuliłeś mnie do siebie. Martwiłeś, kiedy kasłałam. I jak tu Ciebie nie kochać...?<br><br>Kiedy tak leżeliśmy w pokoju Twojej babci, kiedy bolała Cię głowa, drzemałeś... Ja Ci cichutko szeptałam, jak bardzo Cię kocham...<br><br>Więc stoję tu. Cała naga, w deszczu. Znasz mnie tak dobrze, nie mam nic do ukrycia. Patrzę Ci
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego