jemu podlegały <pause> On był naczelnym tym <pause> No i on dopiero to ruszył, kurczę <pause> No i tak, od razu tak: i samochód się znalazł, i wieniec się znalazł, i to <pause> I najlepszy numer: zajeżdżamy tam do tej miejscowości, pojechało nas chyba sześciu nas pojechało z brygady, kierownik <pause> Nazywał się Tutka, autentycznie Tutka się nazywał <pause> No i ten kierownik z nami pojechał no i tego, zajeżdżamy ci tam, kurczę, trumna stoi w kaplicy na cmentarzu, ksiądz już tam chce odprawiać, kurczę, a dołek nie wykopany <pause> Deszcz lał taki <pause> No i, kurczę, tego <pause> Ona nie wiem, czy nie umiała tego załatwić, czy jakoś tego