miesiącu. Z podobną częstotliwością spotykamy się z dorosłym rodzeństwem; tak samo często dorosłe wnuki kontaktują się z dziadkami.<br><br>Połowa badanych ze szwagrami i innymi dalszymi krewnymi spotyka się najwyżej kilka razy w roku, reszta - jeszcze rzadziej. W puste miejsca po kuzynach weszli przyjaciele i znajomi.<br><br>Z badań Aldony Żurek z UAM w Poznaniu wynika, że krewni zajmują dziesiąte, przedostatnie, miejsce na liście osób, z którymi roztrząsa się problemy, rozmawia, dyskutuje. Są oni postrzegani jako mniej wiarygodni niż przyjaciele. Tych lokujemy na trzecim miejscu za współmałżonkiem i dziećmi, a przed rodzicami, rodzeństwem, kolegami, duchownymi oraz specjalistami i ekspertami. Za krewniakami są już