Typ tekstu: Książka
Autor: Filar Alfons
Tytuł: Śladami tatrzańskich kurierów
Rok: 1995
po to przedzieraliśmy się na Węgry, żeby siedzieć
bezczynnie w jakimś obozie - niecierpliwił się jedna Jan
Wojciuch i zaczął wraz z kolegą badać, jakie są możliwości
wyjazdu do Francji. W rozmowach z poznanymi mieszkańcami obozu
dowiedzieli się, że od czasu do czasu zjawia się
z Budapesztu przedstawiciel Komitetu Opieki nad Uchodźcami
Polskimi, Andrzej Pysz.
Dwaj żywiecczanie nawiązali kontakt z Andrzejem Pyszem. On
sam ucieszył się ze spotkania "krajan", przed wojną
bowiem był działaczem PPS w Bielsko-Białej. Żywiecczanie
otrzymali od Pysza po 15 pengów zapomogi i informację, gdzie
mają się zgłosić po przyjeździe do Budapesztu. Dał im również
swój adres prywatny
po to przedzieraliśmy się na Węgry, żeby siedzieć<br>bezczynnie w jakimś obozie - niecierpliwił się jedna Jan<br>Wojciuch i zaczął wraz z kolegą badać, jakie są możliwości<br>wyjazdu do Francji. W rozmowach z poznanymi mieszkańcami obozu<br>dowiedzieli się, że od czasu do czasu zjawia się<br>z Budapesztu przedstawiciel Komitetu Opieki nad Uchodźcami<br>Polskimi, Andrzej Pysz.<br> Dwaj żywiecczanie nawiązali kontakt z Andrzejem Pyszem. On<br>sam ucieszył się ze spotkania "krajan", przed wojną<br>bowiem był działaczem PPS w Bielsko-Białej. Żywiecczanie<br>otrzymali od Pysza po 15 pengów zapomogi i informację, gdzie<br>mają się zgłosić po przyjeździe do Budapesztu. Dał im również<br>swój adres prywatny
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego