Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 07.03
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Po uważnej lekturze artykułu Jagienki Wilczak ["Wizy za dewizy", POLITYKA 25] chciałbym podziękować za podjęcie tematu tak ważnego dla służby konsularnej i jej dobrego imienia.


Od samego początku wprowadzenia na Ukrainie ruchu wizowego polskie konsulaty i Ministerstwo Spraw Zagranicznych starły się ze wszystkimi negatywnymi zjawiskami, o których mowa w artykule. Ujmując to najprościej, "zaradni" miejscowi oszuści postanowili zarobić na bezpłatnych polskich wizach. Działają oni jednak poza terenem konsulatów, gdzie porządek mogą zapewnić jedynie miejscowe władze.

Naszą najskuteczniejszą metodą obrony przed oszustami jest sprawne wydawanie wiz. Interesant otrzymując bezpłatną wizę w tym samym dniu, w którym o nią wystąpił lub w dniu
Po uważnej lekturze artykułu Jagienki Wilczak ["Wizy za dewizy", POLITYKA 25] chciałbym podziękować za podjęcie tematu tak ważnego dla służby konsularnej i jej dobrego imienia.<br><br><br>Od samego początku wprowadzenia na Ukrainie ruchu wizowego polskie konsulaty i Ministerstwo Spraw Zagranicznych starły się ze wszystkimi negatywnymi zjawiskami, o których mowa w artykule. Ujmując to najprościej, "zaradni" miejscowi oszuści postanowili zarobić na bezpłatnych polskich wizach. Działają oni jednak poza terenem konsulatów, gdzie porządek mogą zapewnić jedynie miejscowe władze. &lt;gap&gt;<br><br>Naszą najskuteczniejszą metodą obrony przed oszustami jest sprawne wydawanie wiz. Interesant otrzymując bezpłatną wizę w tym samym dniu, w którym o nią wystąpił lub w dniu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego