wyobrazić dramatyczne spotkania Polaków bawiących na dworze cesarskim z Polakami uwolnionymi z Pietropawłowskiej twierdzy. Niestety, pamiętnik książęcy pomija tę sprawę "taktownym" milczeniem. Natomiast znajdujemy tam kilka ciekawych i nieznanych faktów, poprzedzających sprowadzenie do Petersburga zdetronizowanego króla Stanisława Augusta.<br>"Cesarz Paweł, po wstąpieniu na tron, odniósł się do mnie niezwykle serdecznie. Upoważnił mnie do przychodzenia do siebie na obiady, kiedy tylko zechcę, i oświadczył, że im częściej będę przychodził, tym będzie mu przyjemniej... Mówił ze mną o wielu rzeczach. Między innymi powiedział: "Pan wie, jak kocham Polskę. Zrobiłbym wszystko, aby przywrócić ją do poprzedniego stanu. Ale sprawy zaszły już tak daleko, że