Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 24
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
Po pierwsze nie mamy drogi z Krakowa do Zakopanego. A jeśli mam powiedzieć po drugie - to nie mamy gór. Mamy ich za mało. Nie możemy rozdeptać to mało, co mamy. Zbyt kocham górali, żeby im coś takiego proponować. Niech Pan Bóg broni.
Jerzy Fedorowicz - aktor, dyrektor Teatru Ludowego w Krakowie - Uważam, że to bardzo dobry pomysł. To sposób na wspaniałą promocję regionu. Na rozwój inwestycyjny, choćby zrobienie zakopianki. Czy mamy szansę wygrać? Chyba nie. Ale mimo to, jakże fantastyczne jest, że dowiaduje się o nas świat. To nie są zmarnowane pieniądze. Sam, jak byłem radnym Krakowa, głosowałem za olimpiadą. Uważam, że
Po pierwsze nie mamy drogi z Krakowa do Zakopanego. A jeśli mam powiedzieć po drugie - to nie mamy gór. Mamy ich za mało. Nie możemy rozdeptać to mało, co mamy. Zbyt kocham górali, żeby im coś takiego proponować. Niech Pan Bóg broni.<br>Jerzy Fedorowicz - aktor, dyrektor Teatru Ludowego w Krakowie - Uważam, że to bardzo dobry pomysł. To sposób na wspaniałą promocję regionu. Na rozwój inwestycyjny, choćby zrobienie zakopianki. Czy mamy szansę wygrać? Chyba nie. Ale mimo to, jakże fantastyczne jest, że dowiaduje się o nas świat. To nie są zmarnowane pieniądze. Sam, jak byłem radnym Krakowa, głosowałem za olimpiadą. Uważam, że
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego