po prostu u pasa - tłumaczą naukowcy. - Zasilany z dwóch bateryjek, doładowywanych w przenośnej ładowarce.<br>Prototyp zminiaturyzowanej komory jest już gotowy. Możemy go obejrzeć, ale nie wolno fotografować. Ściśle tajne!<br>- Komora będzie gotowa do wszczepienia za jakieś półtora roku. Serce... Pięć lat - ostrożnie szacuje Roman Kustosz.<br>- Przesadza - macha ręką prof. Religa. - Uwiną się w ciągu trzech lat. Jestem tego pewien.<br><br>***<br><br>&lt;tit&gt;ZWYCZAJNA POMPKA&lt;/&gt;<br><br>* Serce - zwyczajna pompa. Tłoczy krew. Nieskomplikowana konstrukcja - dwie komory i cztery zawory, czyli zastawki. <br>* Obieg zamknięty. Do lewej komory wpada natleniona w płucach krew. Lewa komora tłoczy ją w głąb ludzkiego ciała. "Zużyta", pozbawiona tlenu krew wraca do prawej komory, która