Typ tekstu: Książka
Autor: Breza Tadeusz
Tytuł: Urząd
Rok wydania: 1984
Rok powstania: 1960
radował się odniesionym sukcesem mając na względzie przede wszystkim ojca, a po trosze i moją osobę. W końcu spojrzał na sprawę z myślą o sobie. Uściskał mnie raz jeszcze i powiedział:
- Przyznam ci się, że spada mi kamień z serca. Obracam się parzcież w świecie niezmiernie uwrażliwionym na pewne rzeczy. Uwrażliwionym i pamiętliwym Ale teraz mamy po swojej stronie wielkie moce. Nikt nie może obciążyć moich rachunków zarzutem, że przyszedłem wam z pomocą, skoro nie odcięto się od ciebie ani na piazza della Pilotta, ani w Palazzo della Cancelleria. Doprawdy szczerze się tym cieszę.
Wróciłem do pensjonatu na samą kolację, bo
radował się odniesionym sukcesem mając na względzie przede wszystkim ojca, a po trosze i moją osobę. W końcu spojrzał na sprawę z myślą o sobie. Uściskał mnie raz jeszcze i powiedział:<br>- Przyznam ci się, że spada mi kamień z serca. Obracam się parzcież w świecie niezmiernie uwrażliwionym na pewne rzeczy. Uwrażliwionym i pamiętliwym Ale teraz mamy po swojej stronie wielkie moce. Nikt nie może obciążyć moich rachunków zarzutem, że przyszedłem wam z pomocą, skoro nie odcięto się od ciebie ani na piazza della Pilotta, ani w Palazzo della Cancelleria. Doprawdy szczerze się tym cieszę.<br>Wróciłem do pensjonatu na samą kolację, bo
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego