mitycznych uczt, ale mamy już przykłady i współczesnego biesiadowania. Inaczej naszą enosferę zobaczył jeszcze w swojej Ziemi obiecanej Poussin, narracyjnie, wręcz literacko potraktował Volterrano w Dowcipach plebana Arlotto, z ogromną zaś maestrią malarską flamandzki mistrz Jacob Jordaens. Jego głośny obraz Król pije (Bruksela, Muzeum Królewskie), który tchnie wielkością Caravaggia, Rubensa, Van Dycka, zalicza się do najciekawszych osiągnięć północnego baroku. Jest pełną ekspresji feerią święta i ludowego weselenia się przy winie, gdyż siedzący w środku król to przebieraniec, panujący za stołem jedynie w ten wigilijny przed Epifanią wieczór.<br> Ale prawdziwi królowie też się bawili nieźle. Dwór francuski miał zapewnione dostawy z najlepszych winnic